Stari Grad. Małe miasteczko po północno-zachodniej stronie wyspy. Chyba nie tak piękne jak Hvar, ale równie urokliwe. Wąskie, kamienne uliczki, nadmorski bulwar, ryneczek,
kościół św. Rocha, czy klasztor Dominikanów. Jednym słowem - idealne miejsce na spokojny, powolny spacer i zwiedzanie.
Ciekawym miejscem jest pałac Hektorovicia, XVI wiecznego poety, z otoczonym krużgankami stawem wewnątrz. Staw napełniony jest morską wodą i pływa w nim mnóstwo ryb.
Stari Grad jest również największym portem wyspy. Odpływają stąd promy do Šibenika.
Z przyjemnością przeszłam kamiennymi uliczkami ;)
OdpowiedzUsuń